Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wierzy już w żadne bajki. Na jego drodze staje tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji… "Oskar i Pani Róża" to najsłynniejsza powieść Érica-Emmanuela Schmitta, znakomitego francuskiego pisarza i filozofa, którego książki przetłumaczono na 35 języków. Czytelnicy na całym świecie pokochali go za niezrównaną wrażliwość i mądrość, z jaką opisuje nawet najbardziej skomplikowane emocje.
Wzruszająca powieść o tym jak mały chłopiec może wiele wiedzieć na temat radości życia. Umierając na raka dzieli się swoimi przemyśleniami z najbliższym otoczeniem. Książka dając do myślenia, przy której nie da się uronić chociażby jednej łzy.
Świetna książeczka, powinni ją zapisywać na receptę jako obowiązkowy dodatkowy lek na duszę i serce dla wszystkich rodziców i ich chorych dzieci.
Wzruszająca historia małego Oskarka, który choruje na raka. Świetnie pokazane podejście chorego chłopca, jak i tego, jak zachowują się jego najbliżsi i personel. Pobyt w szpitalu, choroba, życie - oczami umierającego dziecka. Rewelacyjne odniesienia do życia, jacy jesteśmy w określonym wieku, co dla nas jest najważniejsze. Genialnie opisana również wiara w Boga i to jak ułatwia przetrwać nam w takich trudnych chwilach, jak śmierć.
(...)Ciekawą postacią jest także pani Róża, która jako jedyna potrafi odnaleźć się w tej trudnej sytuacji. Dzięki temu doskonale się dogadują i tworzy się między nimi wyjątkowa więź zrozumienia. Bardzo wartościowa i trudna książka.
Pełna recenzja dostępna: [link] Śmierć w dzisiejszym świecie jest tematem tabu. Niby wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ani nas, ani naszych przyjaciół, znajomych i rodziny nie ominie, ale jednak nie przywiązujemy do niej większej uwagi. Jest to coś, czego boimy się tak bardzo, że aż boimy się o tym mówić. Skąd się to bierze? Nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że po prostu pod tym względem wszyscy jesteśmy olbrzymimi tchórzami i trudno cokolwiek na to poradzić.
(...) Nie wyobrażam sobie, co zrobiłabym, gdybym dowiedziała się, że jestem śmiertelnie chora. Najprawdopodobniej ostatnie godziny swojego życia przepłakałabym w szpitalnym łóżku, wpatrując się w sufit i nieustannie zadając sobie pytanie: dlaczego ja?. Pewnie zastanawiałabym się, czy moje życie przeżyłam tak, jak chciałam i czy jestem z niego zadowolona. Przywoływałabym wspomnienia: te weselsze i te smutne, przypominałabym sobie osoby, które miałam okazję poznać, polubić, pokochać. Żałowałabym źle podjętych decyzji, okropnych słów wykrzykniętych w złości do ważnych mi osób. Płakałabym nad wszystkimi, których zraniłam, ale przede wszystkim nad sobą i swoją beznadziejnością. Oskar i Pani Róża to jedna z tych książek, których nigdy nie zapomnisz, a jej historia będzie tkwić w Twojej głowie zawsze i wszędzie. Jedna z niewielu dogłębnie poruszających, oddających prawdziwość życia i wywołujących szczere łzy powieści. Oskar to dziesięcioletni chłopiec z większym bagażem życiowym niż którekolwiek z nas. To dziecko praktycznie cały czas spędza w szpitalu, ponieważ jest chore na białaczkę. Niestety, żadne metody leczenia tej choroby na niego nie działają. Chłopiec żyje z przeświadczeniem, że zawodzi lekarzy, którzy na jego widok nie potrafią się nawet uśmiechać. Wszyscy wiedzą, jak to się skończy, a nie potrafią nawet ubarwić ostatnich chwil życia tego wymęczonego przez los dziecka. Rodzice Oskara nie potrafią być oparciem dla swojego dziecka. Nie umieją z nim szczerze porozmawiać. Kupują drogie zabawki, którymi próbują przysłonić wszystkie przykrości, które spotkały chłopca. Ale Oskar nie potrzebuje kolejnych bajeranckich klocków. On pragnie rozmowy i czułości. Jest jednak jedna osoba, która potrafi wprowadzić promyk nadziei w to nieszczęśliwe życie chłopca. Nie powiem jednak nic więcej, ponieważ tę powieść niebywale łatwo zaspojlerować, a nie chcę Wam tego robić. Nie chcę odbierać Wam tej przyjemności, więc przeżyjcie wszystko na własnej skórze :) Książkę tę czyta się z niebywałą łatwością, ponieważ jest napisana bardzo przestępnym językiem. Narratorem jest dziesięcioletni Oskar, piszący listy do Pana Boga - to właśnie z tych listów poznajemy jego łamiącą serce historię. Na dodatek jest to króciutka, bo jedynie osiemdziesięcio stronicowa książeczka, której przeczytanie zajmie Wam niewiele ponad godzinę. Dlatego też uważam, że każdy, bez wyjątku, powinien poznać tę powieść. Natomiast ja nie mogę doczekać się przeczytania innych dzieł fenomenalnego autora, jakim jest Eric Emmanuel Schmitt. To niesamowite, że potrafił on sprawić, że otworzyłam sprawy na najważniejsze w życiu rzeczy... Historia Oskara bez wątpienia chwyta za serce i skłania do refleksji. Ten chłopiec, który nigdy tak naprawdę nie doświadczył prawdziwego szczęścia, potrafi bardzo, ale to bardzo wiele nauczyć nas - ludzi pewnych, że postradaliśmy wszystkie rozumy. To właśnie ten dziesięciolatek sprawi, że otworzycie oczy na prawdziwe życie, a z Waszych oczu popłyną strumienie łez. Dobrych łez. Powieść ta jest nie tylko książką pełną życiowych mądrości. Jest ona również kopalnią przepięknych cytatów, które warto zatrzymać w swoim sercu na dłużej. Ja wszystkie zapisałam, bo chyba urwałabym sobie głowę, gdyby jakikolwiek mi umknął - tak bardzo je pokochałam. Oskara i Panią Różę polecam każdemu, bez wyjątku. Uważam, że ta książka jest niczym zwierciadło, w którym każdy czytelnik może odnaleźć swoją własną życiową historię. Młodsze dzieci będą zachwycone jej łatwością w odbiorze, natomiast starsi czytelnicy dostrzegą jej drugie dno. Na co jeszcze czekasz? Sięgnij po Oskara jak najprędzej! Okładka tej powieści jest po prostu idealna, ponieważ wspaniale oddaje klimat tej powieści. Uwielbiam taki minimalizm ♥ Oskar i Pani Róża to powieść pełna ukrytego przesłania i życiowej mądrości. Bez wątpienia mogę powiedzieć nawet, że jest to jedna z najwspanialszych książek, jakie przeczytałam w całym moim życiu. Naprawdę warto poświęcić na nią tę jedną godzinkę. Nie pożałujesz, a nawet wręcz przeciwnie: pokochasz tę historię całą swoją duszą i będziesz wdzięczny za to, że miałeś okazję spotkać ją na swojej drodze. Zaręczam całym sercem.
Pięknie napisana przypowieść ucząca nas wielu cech ludzikich potrzebnych nam w życiu. Oskar głowny boahater w kilka dni poznaje wiele lat życia, przechodzi przez okres nastolatka, czterdziestolatka, a nawet stolatka. Pisząc listy do Boga pokazuje nam różne sytuacje i emocje dziecka chorego na raka.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu, jednak jest to powieść, która pozotsje w pamięci na długu, jęśli nawet nie na zawsze. Wzrusza i pobudza do refleksji. Tę cieniutką książeczkę naprawdę warto poznać!
Niezwykle wzruszająca opowieść o cudzie życia i pogodzeniu się ze śmiercią. Pouczająca historia małego, śmiertelnie chorego chłopca. Oskar wykorzystuje dar życia, do ostatnich chwil szczerze, po dziecięcemu ciesząc się, ufając i wierząc. Mały chłopiec uczy otaczający go świat dorosłych, jak przyjmować los, jak znosić cierpienie i jak czekać na to, co będzie po drugiej stronie...
Książka, przeczytana w jakąś godzinę, a pozostaje w pamięci naprawdę długo. Bo historii młodego (choć przecież dożył późnej starości!) Oskara nie da się tak po prostu, z zimną krwią zapomnieć. Ona będzie gdzieś tam głęboko w nas siedziała, żeby w końcu uderzyć. Dzieło literackie na miarę „Małego księcia”? Tak, zdecydowanie tak. Kto wie, czy nawet nie lepsze. „Oskar i pani Róża” to przepiękna, wzruszająca powieść o śmierci,
(...)przemijaniu, dojrzewaniu, ale także o bardzo problematycznym temacie Boga.
Książka jest napisana w formie listów chorego chłopca przebywającego w szpitalu, który zwraca się do Pana Boga i dzieli się z nim swoimi uczuciami i przemyśleniami w ostatnich chwilach życia. Jestem osobą wrażliwą ale jeszcze nigdy nie płakałam czytając książkę, dziś to się zmieniło. Uważam, że jest to pozycja, która powinna znaleźć się w każdej biblioteczce i każdy powinien ją przeczytać. Dzięki niej człowiek na chwilę zatrzymuje się i zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie.
(...) Krótko, wzruszająco i pouczająco- tak można w skrócie opisać książkę "Oskar i pani Róża".
Dobrze napisana aczkolwiek nie poruszyła mnie.
Opowieść o 10-letnim Oskarze, który choruje na białaczkę. We wszytskich sytuacjach pomaga mu Pani Róża, która podpowiada mu, aby zaczął pisać listy do Boga. Ona pomaga mu uwierzyć w Boga. W książce jest również ukazana miłośc chłopca do Peggy Blue. Z lektury dowiemy sie jaki jest sens zycia i umierania
To kolejna po "Małym Księciu" książka, której nie docenia się za małolata a czytana kilkanaście lat później sprawia, że ze zaczynamy dostrzegać co tak na prawdę jest w życiu ważne. A może po prostu coś nam o tym przypomina. Historia Oskara zmagającego się że śmiertelną chorobą i piszącego codziennie listy do Boga jest krótką i z pozoru obyczajową powieścią, jednak patrząc głebiej widzimy obrazy i słowa obok których nie możemy przejść obojętnie.
(...)Mimo, że w moim sercu drogę życiową wciąż wytycza Mały Książę, to myślę, że Oskar i Pani Róża bezapelacyjnie zasługują na 10/10
Bardzo mi się podobała ta książka, pokazuję jak można przestać myśleć o śmierci i że trzeba się cieszyć z życia. Gorąco polecam, dla wszystkich !!!
Po przeczytaniu książki "Oskar i Pani Róża" z mieszanych uczuć wyróżnia się przede wszystkim głęboki smutek. Historia chłopca walczącego z chorobą i starzejącą się sąsiadką porusza do głębi. Nie mogłem oderwać się od lektury, każda strona wzbudzała we mnie coraz większe zainteresowanie. Zafascynowany byłam sposobem, w jaki autor ukazał relację między Oskarem a Panią Różą - pełną wzajemnego szacunku i zrozumienia.
(...)Książka skłoniła mnie do refleksji nad życiem, jego ulotnością i wartością każdej chwili. Niektóre sceny były tak wzruszające, że musiałem się powstrzymywać, by nie popłakać się na widok cierpienia głównego bohatera. Po lekturze czułem się głęboko poruszony i zainspirowany do doceniania drobnych rzeczy w życiu. Autentyczność opowieści sprawiła, że z trudem oderwałem się od myśli o losach bohaterów nawet po zakończeniu lektury. Książka na długo pozostanie w mojej pamięci jako niezwykle wzruszająca i inspirująca.
Inne wydania:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
2004
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
2004
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
2004
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
2004
Pozycja została dodana do koszyka.
Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej
SOWA OPAC :: wersja 6.4.1 (2024-11-08)
Oprogramowanie dostarczone przez SOKRATES-software.
Wszelkie uwagi dotyczące oprogramowania prosimy zgłaszać w bibliotece.
Nie wyobrażam sobie, co zrobiłabym, gdybym dowiedziała się, że jestem śmiertelnie chora. Najprawdopodobniej ostatnie godziny swojego życia przepłakałabym w szpitalnym łóżku, wpatrując się w sufit i nieustannie zadając sobie pytanie: dlaczego ja?. Pewnie zastanawiałabym się, czy moje życie przeżyłam tak, jak chciałam i czy jestem z niego zadowolona. Przywoływałabym wspomnienia: te weselsze i te smutne, przypominałabym sobie osoby, które miałam okazję poznać, polubić, pokochać. Żałowałabym źle podjętych decyzji, okropnych słów wykrzykniętych w złości do ważnych mi osób. Płakałabym nad wszystkimi, których zraniłam, ale przede wszystkim nad sobą i swoją beznadziejnością.
Oskar i Pani Róża to jedna z tych książek, których nigdy nie zapomnisz, a jej historia będzie tkwić w Twojej głowie zawsze i wszędzie. Jedna z niewielu dogłębnie poruszających, oddających prawdziwość życia i wywołujących szczere łzy powieści.
Oskar to dziesięcioletni chłopiec z większym bagażem życiowym niż którekolwiek z nas. To dziecko praktycznie cały czas spędza w szpitalu, ponieważ jest chore na białaczkę. Niestety, żadne metody leczenia tej choroby na niego nie działają. Chłopiec żyje z przeświadczeniem, że zawodzi lekarzy, którzy na jego widok nie potrafią się nawet uśmiechać. Wszyscy wiedzą, jak to się skończy, a nie potrafią nawet ubarwić ostatnich chwil życia tego wymęczonego przez los dziecka.
Rodzice Oskara nie potrafią być oparciem dla swojego dziecka. Nie umieją z nim szczerze porozmawiać. Kupują drogie zabawki, którymi próbują przysłonić wszystkie przykrości, które spotkały chłopca. Ale Oskar nie potrzebuje kolejnych bajeranckich klocków. On pragnie rozmowy i czułości.
Jest jednak jedna osoba, która potrafi wprowadzić promyk nadziei w to nieszczęśliwe życie chłopca. Nie powiem jednak nic więcej, ponieważ tę powieść niebywale łatwo zaspojlerować, a nie chcę Wam tego robić. Nie chcę odbierać Wam tej przyjemności, więc przeżyjcie wszystko na własnej skórze :) Książkę tę czyta się z niebywałą łatwością, ponieważ jest napisana bardzo przestępnym językiem. Narratorem jest dziesięcioletni Oskar, piszący listy do Pana Boga - to właśnie z tych listów poznajemy jego łamiącą serce historię. Na dodatek jest to króciutka, bo jedynie osiemdziesięcio stronicowa książeczka, której przeczytanie zajmie Wam niewiele ponad godzinę. Dlatego też uważam, że każdy, bez wyjątku, powinien poznać tę powieść. Natomiast ja nie mogę doczekać się przeczytania innych dzieł fenomenalnego autora, jakim jest Eric Emmanuel Schmitt. To niesamowite, że potrafił on sprawić, że otworzyłam sprawy na najważniejsze w życiu rzeczy...
Historia Oskara bez wątpienia chwyta za serce i skłania do refleksji. Ten chłopiec, który nigdy tak naprawdę nie doświadczył prawdziwego szczęścia, potrafi bardzo, ale to bardzo wiele nauczyć nas - ludzi pewnych, że postradaliśmy wszystkie rozumy. To właśnie ten dziesięciolatek sprawi, że otworzycie oczy na prawdziwe życie, a z Waszych oczu popłyną strumienie łez. Dobrych łez.
Powieść ta jest nie tylko książką pełną życiowych mądrości. Jest ona również kopalnią przepięknych cytatów, które warto zatrzymać w swoim sercu na dłużej. Ja wszystkie zapisałam, bo chyba urwałabym sobie głowę, gdyby jakikolwiek mi umknął - tak bardzo je pokochałam.
Oskara i Panią Różę polecam każdemu, bez wyjątku. Uważam, że ta książka jest niczym zwierciadło, w którym każdy czytelnik może odnaleźć swoją własną życiową historię. Młodsze dzieci będą zachwycone jej łatwością w odbiorze, natomiast starsi czytelnicy dostrzegą jej drugie dno. Na co jeszcze czekasz? Sięgnij po Oskara jak najprędzej!
Okładka tej powieści jest po prostu idealna, ponieważ wspaniale oddaje klimat tej powieści. Uwielbiam taki minimalizm ♥ Oskar i Pani Róża to powieść pełna ukrytego przesłania i życiowej mądrości. Bez wątpienia mogę powiedzieć nawet, że jest to jedna z najwspanialszych książek, jakie przeczytałam w całym moim życiu. Naprawdę warto poświęcić na nią tę jedną godzinkę. Nie pożałujesz, a nawet wręcz przeciwnie: pokochasz tę historię całą swoją duszą i będziesz wdzięczny za to, że miałeś okazję spotkać ją na swojej drodze. Zaręczam całym sercem.
Jestem osobą wrażliwą ale jeszcze nigdy nie płakałam czytając książkę, dziś to się zmieniło.
Uważam, że jest to pozycja, która powinna znaleźć się w każdej biblioteczce i każdy powinien ją przeczytać. Dzięki niej człowiek na chwilę zatrzymuje się i zaczyna inaczej patrzeć na swoje życie. (...)
Krótko, wzruszająco i pouczająco- tak można w skrócie opisać książkę "Oskar i pani Róża".
Z lektury dowiemy sie jaki jest sens zycia i umierania
Gorąco polecam, dla wszystkich !!!