á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Małga Kubiak, córka poety Tadeusza Kubiaka w rozmowie z Matą Konarzewską opowiada o swoim życiu (a w zasadzie życiach) nie tylko w szarych czasach PRL-u. Historia dzieciństwa, którego nie było. Z opowiadań, anegdot i domysłów, kształtuje się także obraz artystycznej bohemy widzianej oczyma małej dziewczynki. (...)
Pytana, co znaczy życie rodzinne – milczy. Podkreśla, że w domu rodzinnym najważniejsza była poezja. Już jako kilkulatka opiekowała się schizofreniczną matką, próbując zatrzymać przy sobie ojca, alkoholika, z którym łączyła ją niepokojąca więź. Od zawsze dorosła, od zawsze znająca tylko dziecinne sposoby na przetrwanie.
Trauma wraca przez całe życie i… resztę pokoleń.
Nie jest mi łatwo przebrnąć przez te kartki – to mocna pozycja, zwłaszcza że dla mnie Tadeusz Kubiak to tomik poezji na półce w rodzinnym domu, tekst piosenki „Kwiatów Ojczystych” Czesława Niemena, albo „miłe”, propagandowe wierszyki dla dzieci. Nie oceniam i zacytuję fragment wywiadu z autorką książki, Martą Konarzewską: „To, co sobie wyśnisz jako dziecko - a jak masz ojca poetę, to on dyktuje ci sny, mieszając jawę z fantazją - mieszka w tobie przez całe życie”.