239244
Książka
W koszyku
Historiografia krajowa nie zajmowała się dotychczas postacią Sławoja Składkowskiego. W syntezach dziejów II Rzeczypospolitej temu najdłużej urzędującemu premierowi poświęca się w najlepszym razie parę zdań. W świadomości społecznej utrwalił się raczej stereotyp z „Domku z kart” Emila Zegadłowicza, gdzie Sławoj Składkowski przedstawiony jest w karykaturalnym uproszczeniu… W każdym razie ten stereotyp tępego zupaka, maniaka „sławojek” i radosnego „byczo jest” powszechnie funkcjonuje. Na pewno nie był Sławoj intelektualistą, na pewno zostając premierem znacznie przekroczył próg niekompetencji, ale mimo wszystko takie oceny i charakterystyki wydają się krzywdzące… … Od pierwszego wydania „Strzępów meldunków” minęło ponad pół wieku. Żyjemy w państwie o innym systemie politycznym, innych granicach, innej strukturze narodowościowej i społecznej. Ta ksiązka jest ksiązką czasu minionego, świadectwem epoki, która zamknął rok 1939. Ale właśnie dlatego warto ja przeczytać. By lepiej zrozumieć ów czas miniony. źródło opisu: z przedmowy/obwoluty
Status dostępności:
Egzemplarze są obecnie niedostępne
Wyp. 87 (Trawiasta)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).081 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej